Seksoholizm to złożony problem. Nie ma zgody wśród badaczy co do tego, czy człowiek rodzi się istotą seksualną, czy staję się nią dopiero na jakimś etapie rozwoju osobniczego. Jednak nikt nie kwestionuje faktu, że aktywność seksualna osób dorosłych jest przejawem zdrowia fizycznego i psychicznego. Zdarza się jednak, że seksualność i jej przejawy zaczynają gwałtownie rozszerzać się i coraz silniej dominują nad innymi sferami życia. Jeżeli seks zaczyna niszczyć nasze życie osobiste, rodzinne czy zawodowe, to oczywisty znak, że mamy do czynienia z uzależnieniem.
Brakuje wiarygodnych danych, jaki procent populacji zmaga się z problemem uzależnienia od seksu. O skali zjawiska można wnioskować na podstawie popularności pornografii, która jest regularnie oglądana przez setki milionów ludzi na całym świecie. Nikt nie kwestionuje faktu, że seksoholizm jest problemem społecznym. Jednocześnie wykazujemy zaskakującą skłonność do bagatelizowania problemu.
Dlaczego bagatelizujemy problem, jakim jest seksoholizm?
Niechęć do podejmowania terapii uzależnienia od seksu i bagatelizowanie problemu wynika pośrednio z realiów świata, w którym żyjemy. Współczesne wzorce męskości i kobiecości silnie eksponują seksualność. Zainteresowanie seksem jest powszechne i niemal powszechnie aprobowane. Wyobrażenia o seksie i relacjach pomiędzy partnerami kreowane są przez kulturę popularną, której ważnym i destrukcyjnym składnikiem stała się w ostatnich dekadach pornografia.
Gwałtowny wzrost liczby odbiorców treści pornograficznych jest blisko związany z upowszechnieniem się Internetu. W sieci można odnaleźć ogromne zasoby tekstów, zdjęć, gier i filmów pornograficznych, których korzystanie nie wymaga ponoszenia żadnych opłat. Jednoczesny brak ścisłej weryfikacji wieku użytkowników sprawia, że wśród odbiorców pornografii znaczącą grupę tworzą dzieci i młodzież. Z badań wynika, że praktycznie każdy użytkownik Internetu miał kontakt z pornografią – bo sam jej poszukiwał lub przypadkiem trafił na reklamę czy stronę z treściami pornograficznymi.
Dla młodych ludzi pornografia jest obecnie ważnym, a niekiedy jedynym źródłem wiedzy o seksie. Stała gotowość do seksu, uprzedmiotowienie partnera (sprowadzenie go do roli narzędzia rozkoszy), brutalność aktów seksualnych, brak zahamowań, coraz bardziej perwersyjne, a nawet niebezpieczne eksperymenty z własnym ciałem – to wszystko kształtuje sferę zachowań seksualnych młodych ludzi. W tej sytuacji nadmierne silne rozerotyzowanie, regularne oglądanie pornografii, częsta zmiana partnerów i nieustanne poszukiwanie okazji do uprawiania seksu stają się wzorcem do naśladowania, a nie objawami groźnego uzależnienia.
Psycholog z prywatnego ośrodka terapii uzależnień “Moje Życie” podkreśla, że pornografia wywiera szczególnie niszczący wpływ na psychikę młodych ludzi:
Silne emocje związane z oglądaniem pornografii pobudzają ośrodek nagrody w mózgu, który produkuje dopaminę, nazywaną hormonem szczęścia. Dziecko początkowo nie zdaje sobie sprawy ze znaczenia oglądanych obrazów, lecz kieruje się ciekawością i uczuciem silnego pobudzenia, które towarzyszą eksplorowaniu nowego, nieznanego wcześniej obszaru rzeczywistości. W ten sposób pornografia może zostać zinterpretowana jako bodziec pozytywny. Dzieci często wchodzą w kontakt z treściami pornograficznymi na długo przed podjęciem aktywności seksualnej z prawdziwym partnerem. W efekcie ich wyobrażenia o seksie, oparte na treściach pornograficznych, są bardzo odległe od rzeczywistości. Regularny kontakt z pornografią w dzieciństwie, sprzyja rozwojowi uzależnienia od seksu.
Jak rozwija się uzależnienie od seksu?
Uzależnienie od seksu nie jest tylko przymusem podejmowania różnych czynności seksualnych. Jest to mechanizm złożony i wielowątkowy, w którego rozwoju można wyróżnić kilka istotnych etapów:
- etap 1: uzależnienie od pornografii – pierwszym etapem uzależnienia od seksu jest zazwyczaj uzależnienie od pornografii, która wytwarza zaburzone wyobrażenie o seksie, związanych z nim emocjach, a także o ludzkiej fizjologii i anatomii – oglądaniu pornografii niemal zawsze towarzyszy masturbacja i fantazjowanie na temat oglądanych osób i sytuacji,
- etap 2: eskalacja – nasilenie częstotliwości kontaktu z pornografią, poszukiwanie coraz bardziej perwersyjnych i brutalnych scen – życie seksualne z realnym partnerem nie zaspokaja rosnącego zapotrzebowania na częsty, coraz bardziej wyuzdany seks, a osoba uzależniona znajduje spełnienie w częstej masturbacji przy oglądaniu obrazów i filmów pornograficznych,
- etap 3: pogłębienie – poszukiwanie coraz silniejszych bodźców prowadzi do sięgania po pornografię, która ociera się o przemoc i okrucieństwo, wiąże się z poniżaniem partnera – postępuje utrata wrażliwości, a praktyki seksualne uważane początkowo za wulgarne i odrażające stają się “zwyczajne” i oczekiwane,
- etap 4: realizacja pornograficznych scenariuszy – osoba uzależniona próbuje przenieść zaobserwowane w materiałach pornograficznych zachowania do własnego życia erotycznego, co zazwyczaj kończy się silną frustracją, nieporozumieniami z partnerem czy partnerką, a w skrajnych przypadkach czynami przestępczymi i rozpadem związku – osoba uzależniona często próbuje realizować swoje fantazje seksualne poszykuje w kontaktach z prostytutkami lub przygodnymi partnerami.
Jeżeli osoba uzależniona nie podejmie terapii, uzależnienie od seksu może doprowadzić do kompletnej dewastacji życia emocjonalnego, rozpadu związku czy niemożliwości nawiązania trwałych relacji z partnerem. W skrajnych przypadkach seksoholizm może prowadzić do konfliktów z prawem, a także bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia. Kontakty z prostytutkami i uprawianie ryzykownych form seksu zwiększa ryzyko zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową.
Jakie są możliwości leczenia seksoholizmu?
W większości terapii uzależnień abstynencja jest warunkiem zatrzymania rozwoju choroby. W przypadku seksoholizmu sytuacja nie jest jednoznaczna: nie ma pełnej zgody co do tego, czy seksoholik powinien zaprzestać uprawiania seksu. Można zaobserwować tendencję do odchodzenia od modelu abstynenckiego, szczególnie od całkowitej abstynencji. Popularny staje się model, w którym pacjent nie zaprzestaje aktywności seksualnej, lecz stara się przy wsparciu terapeuty zmieniać swoje zachowania seksualne – uczyć się czerpać satysfakcję z seksu z realnym partnerem, z relacji intymnej opartej na poszanowaniu godności drugiej osoby. Abstynencja może dotyczyć nie wszystkich, lecz najbardziej ryzykownych zachowań seksualnych.
Wybór określonego rozwiązania zawsze wynika z analizy i oceny sytuacji konkretnego pacjenta – jego wieku, sytuacji rodzinnej czy zawodowej. Nie zmienia to faktu, że polecanym sposobem na wyjście z uzależnienia jest skorzystanie z pomocy prywatnego ośrodka odwykowego, który oferuje terapię seksoholizmu.