Psychoterapia par może być dobrym pomysłem, jeśli Wasz związek przeżywa kryzys i czujecie, że nie jesteście w stanie sobie sami z nim poradzić. Perspektywa kogoś „z zewnątrz” – w tym przypadku terapeuty – naprawdę pomaga: ułatwia znalezienie przyczyn konfliktów i odbudowanie nici porozumienia między partnerami. O tym, ile taka terapia może potrwać – i co ma na to wpływ – piszemy w poniższym tekście.
Psychoterapia par – jak długo może potrwać?
Trudno mówić o konkretnym terminie zakończenia terapii. Owszem, istnieją podejścia do psychoterapii, które zakładają, że proces terapeutyczny nie potrwa dłużej niż X sesji – ale są to wyjątki.
Psychoterapia par może więc potrwać zarówno kilka miesięcy, jak i kilka lat.
Wiele zależy tu od wybranej przez parę metody terapii. Niektóre podejścia, skoncentrowane na rozwiązywaniu jednego, bardzo konkretnego problemu bez wgłębiania się w jego źródła, pozwalają zamknąć cykl terapii w kilkunastu sesjach. Z kolei w przypadku często wybieranych przez pary terapii psychodynamicznych czy systemowych, które stawiają na pogłębioną pracę nad relacją i pomagają wydobyć na wierzch nawet te „ukryte” konflikty — trudno, aby taki proces trwał krócej niż 4-5 miesięcy, nawet jeśli spotkania będą odbywać się co tydzień z idealną regularnością. W niektórych relacjach psychoterapia par okazuje się projektem na długie lata.
O tym, ile może trwać proces terapii, warto porozmawiać z terapeutą już przy pierwszym spotkaniu. Na pewno nie wyznaczy konkretnego terminu jej zakończenia – ale wiedząc, z jakim problemem przyjdzie mu się mierzyć i mając swoje własne doświadczenie z pracy terapeutycznej, powinien być w stanie wyznaczyć przynajmniej wstępny plan działania.
Po jakim czasie widać efekty terapii par?
Psychoterapia par przynosi efekty w różnym tempie. Jeśli para ma trudności z jasnym komunikowaniem swoich potrzeb w związku – możliwe, że już po kilku spotkaniach partnerzy będą w stanie dostrzec pierwsze zmiany. Gdy problemy są głębsze i wynikają na przykład z doświadczenia przemocy przez jednego z partnerów w poprzednich związkach albo z braku zaufania po zdradzie (z czym pary bardzo często udają się na terapię) – wtedy na efekty będzie trzeba poczekać trochę dłużej.
Słowo-klucz dla każdego, kto podejmuje się psychoterapii par to zaangażowanie. W terapii większość odpowiedzialności spoczywa na partnerach – na tym, czy potrafią wprowadzać zmiany w związkowej codzienności i czy szczerze próbują we dwójkę rozwiązywać wskazane przez terapeutę problemy. Terapeuta może jedynie pomóc w wykrystalizowaniu nienazwanych wcześniej uczuć czy skonfrontować perspektywy obojga partnerów z własną, lecz zmian w relacji nie wprowadzi sam. Czas terapii zależy więc w ogromnym stopniu od pracy własnej pary.
Zdarzają się czasem problemy, w przypadku których psychoterapia par może nie przynieść oczekiwanych efektów nawet po długich miesiącach intensywnych spotkań – wtedy terapeuci zalecają skorzystanie innych rozwiązań. Jeśli którykolwiek z partnerów jest osobą uzależnioną albo mierzy się z własnymi zaburzeniami psychicznymi, nie będzie w stanie wziąć pełnej odpowiedzialności za swoje działania w relacji – a psychoterapia par tego wymaga, aby była skuteczna. Wtedy w pierwszej kolejności należy zająć się właśnie tym problemem, a dopiero potem dołączyć do terapii indywidualnej pracę w parze.
Psychoterapia par w poradni Konteksty
Zastanawiacie się nad tym, czy w Waszym przypadku warto spróbować pełnowymiarowej terapii? Zachęcamy do konsultacji z terapeutami ośrodka Konteksty – na stronie https://konteksty.net/psychoterapia-par/ znajdziecie dodatkowe informacje, które pomogą Wam w podjęciu decyzji.