Uzależnienie pochłania nie tylko czas i pieniądze, ale i osobowość – niszczy więzi, zobojętnia i spycha w przepaść, z której niełatwo się wygrzebać. A kiedy to się już udaje, przychodzi stanąć w szranki z najtrudniejszym zadaniem – wytrwać bez nałogu i poradzić sobie z wciąż przypominającym o sobie patologicznym głodem. Jak to zrobić? Uzależnienie zamień na pasję! Podpowiadamy, jak radzić sobie bez nałogu.
Czym jest patologiczny głód?
Patologiczny głód to stan, w którym dochodzi do wyjątkowo silnej potrzeby zaspokojenia swoich pragnień oraz żądz. Jako, że dotyczą one głównie obszaru psychiki, łączą się także z problemami somatycznymi (np. przewlekłym ściskiem żołądka), które mogą być bardzo groźne, bowiem często prowadzą do zerwania wieloletniej abstynencji. W trakcie trwania patologicznego głodu myśli osoby uzależnionej krążą tylko i wyłącznie wokół zaspokojenia swoich pragnień i żądz. Stan ten może objawiać się poprzez natrętne myśli dotyczące nałogu, niepokój, lęk, rozkojarzenie, uczucie braku energii, chwiejność nastroju czy bezsenność.
Przyczyny pojawienia się głodu
Osoba uzależniona bardzo często nawet nie ma pojęcia, że towarzyszy jej patologiczny głód, bowiem stan ten w większości przypadków szybko zostaje uśmierzony poprzez sięgnięcie po środek i zaspokojenie swojego pragnienia.
Dlatego patologiczny głód często dotyczy głównie osób, które starają się wygrać z nałogiem i trwają w abstynencji. Głód zwykle daje o sobie znać w początkowym okresie wstrzemięźliwości. Oczywiście, z czasem intensywność objawów głodu alkoholowego maleje, co nie oznacza, że po kilku latach nie powróci, wręcz przeciwnie – może uderzyć w najmniej spodziewanym momencie z dużo większą siłą – np. w przypadku alkoholika, kiedy ten przechodzi obok ulubionego baru, w którym spędzał w przeszłości dużo czasu.
Oczywiście, czynników pojawienia się patologicznego głodu jest znacznie więcej, należą do nich m.in.: kiepskie samopoczucie, problemy, lęk, a nawet zawstydzenie. Poddanie się pragnieniu ma pozwolić choć na chwilę zapomnieć o przygniatającej rzeczywistości, przynajmniej w teorii…
Uzależnienie zamień na pasję!
Mówi się, że czas goi rany – to prawda. Podobnie jest z uzależnieniem. Trochę wody w Wiśle musi upłynąć, by poradzić sobie ze swoimi słabościami. Jak radzić sobie z uzależnieniem? Idealnym sposobem na zagłuszanie nałogu jest zastąpienie go innymi aktywnościami, które pochłoną czas i sprawią dużą przyjemność, a przede wszystkim będą miały pozytywny wpływ zarówno na stan fizyczny, jaki i samopoczucie.
I tutaj doskonale sprawdza się sport, który jest świetnym nauczycielem, uczącym tego, jak radzić sobie ze swoimi słabościami. Aktywność fizyczna to niekończąca się rywalizacja, szacunek do oponentów, wytrwałość oraz regularny wysiłek – ten ostatni sprawia, że po wymagających ćwiczeniach, marzy się tylko i wyłącznie o kąpieli i ciepłym łóżku.
Warto odnaleźć w sobie pasję – radość życia, czynność, która zaprzątnie myśli i stanie się odskocznią od codziennej rutyny. Ponadto warto unikać wszystkich sytuacji, które mogą sprowokować pojawienie się głodu. Warto też odwrócić swoje myśli i skupić je zupełnie na czym innym.
Równie pomocna okaże się rozmowa z bliską osobą, która wesprze i doda sił w trudnym czasie. Ponadto w trudnych chwilach warto poszukać również pomocy u psychoterapeutów, którzy potrafią dotrzeć do sedna problemu, wskazując osobie uzależnionej właściwy kierunek.
Mamy nadzieje, że i tym razem zaspokoiliśmy Waszą ciekawość – dzięki nam już wiecie, jak radzić sobie z uzależnieniem. Serdecznie zapraszamy do lektury pozostałych treści, które przygotowaliśmy z myślą o Was.